Forum Twierdza Zaknafeina
Twierdza wyobraźni...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

za mały wybór w bestiariuszu?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twierdza Zaknafeina Strona Główna -> Uniwersytet w Aldorfie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gazil
Cień



Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: loren

PostWysłany: Śro 11:09, 23 Maj 2007    Temat postu: za mały wybór w bestiariuszu?

waszym zdaniem bestiariusz jest odpowiednio rozbudowany?
a może dodalibyście jeszcze kilka kreatur?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meaglar
Tancerz Miecza



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:30, 24 Maj 2007    Temat postu:

W pełni ufam twórcom. To, co zawarli w jakże wspaniałej księdze "Niebezpieczne stwory. O naturze istot dziwnych i złowrogich. Opis bestii licznych i różnych jak je widział uczony Magister Odric z Wurtbadu" w pełni odpowiada moim oczekiwaniom.
Jest tam właściwie wszystko, co można spotkać na swej drodze - siły Chaosu, zielonoskórzy, mieszkańcy Athel Loren, dzieci Rogatego Szczura, bandyci i bestie, nieumarli.
Wspaniałe opisy, unikatowe umiejętności i wyważone statystyki.
Czegóż chcieć więcej, jak lorda Smoczej Krwi w swoim ogródku? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gazil
Cień



Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: loren

PostWysłany: Pią 19:41, 25 Maj 2007    Temat postu:

chodźby tego że nie ma żadnych mutantów powstających z krzyżówek różnych ras, lub wskazówek jak zrobić ich charakterystyki, a takie cudeńka były bardzo klimatyczne na sesje w mroczym pomieszczeniu na których ma się do czynienia z "dociekliwymi" magami czy im podobnymi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nojumi
Poziom 7
Poziom 7



Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Vast Nothingness of Space

PostWysłany: Pią 23:52, 25 Maj 2007    Temat postu:

Jest sporo nieoficjalnych dodatkow temu poswieconych. Poza tym takie mutanty spotyka sie naprawde nieczesto. Zazwyczaj sa to zwykli ludzie, z jakas slaba, nie wplywajaca na statystyki mutacja. Poza tym lezy to w rekach MG. W mlotku raczej nie dochodzi do walki tak czesto jak w DnD, totez potworow nie potrzeba tak duzo. Poza tym jezeli juz dochodzi do walki to raczej bardzo czesto nie jest to oczywisty wrog, zielonoskory czy zwierzoczlek. Sa to inni mieszkancy imperium, czy to bandyci, czy kultysci chaosu, czy po prostu ktos komu podpalismy, albo ktos kogo interesy sa sprzeczne z naszymi. Potega swiata warhammera jest to ze zlo nie jest oczywiste, wskazana jest podejzliwosc i nieufnosc wzgledem prawie kazdego, a czesto nawet wzgledem siebie. Tym bardziej ze jezeli sie ma kontakt z pomiotem chaosu, to mozesz samemu sie szybko stac kims takim, nieprawdaz panocku?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gazil
Cień



Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: loren

PostWysłany: Sob 7:46, 26 Maj 2007    Temat postu:

tak walka z chaośnikami jest podwujnie niebezpieczna,
ale mówiąc że w warhammerze walki nie są częste to mylisz się, to zależy od MG, czasami też od BG Very Happy
Ja się jednak będę upierał przy tym że przydałoby się troche mutantów, i nie z NIEoficjalnych dodatków bo taki to sobie sam moge zrobić, ale gdyby były takie przypadki opisane w bestiariuszu byłoby niechybnie ciekawiej,
pomyśl ktoś skrzyżował kod genetyczny smoka i dajmy na to nawet człowieka,
i kombinuj se tu jak dziada zabić, spalić nie spalisz, magicznej broni nie masz, no i co?

nie mówie żeby mutnaty tego typu były codziennością ale czasem można by graczą urozmaicić grę o takiego przeciwnika żeby się pomęczyli i nie mieli się za niewiadomo kogo Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nojumi
Poziom 7
Poziom 7



Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Vast Nothingness of Space

PostWysłany: Sob 8:57, 26 Maj 2007    Temat postu:

Cytat:
ale mówiąc że w warhammerze walki nie są częste to mylisz się, to zależy od MG, czasami też od BG


Mylisz sie, mowisz o mechanice warhammera a nie swiecie mlotka. Pamietaj ze warhammer to dark fantasy, w dodatku dosc specyficzne, a duza ilosc walk oznacza bardzo szybka smierc, zarowno pod wzgledem mechaniki jak i swiata.

Cytat:
pomyśl ktoś skrzyżował kod genetyczny smoka i dajmy na to nawet człowieka


W mlotku to raczej nie jest mozliwe Razz

Cytat:
kombinuj se tu jak dziada zabić, spalić nie spalisz, magicznej broni nie masz, no i co?


Hmm. W mlotku raczej bedziesz przed tym uciekal/kombinowal by nie musiec walczyc IMGO. Poza tym mlotek to dark fantasy, cytujac za wikipedia:
Cytat:
Głównym założeniem dark fantasy jest wywołanie uczucia bezradności, często strachu i lęku wśród odbiorcy/graczy, pogłębianego przez rozszerzanie nieprzychylnych, mrocznych sytuacji i pogłębianie poczucia beznadziei i własnej mniejszości w porównaniu z opisywanym światem fantasy.


Coz... wiec prawdopodobnie zginiesz. I za to lubie mlotka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gazil
Cień



Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: loren

PostWysłany: Nie 21:04, 27 Maj 2007    Temat postu:

po 1 nie myle się sam sobie zaprzeczasz. skoro pisze ze walki są częste a TY piszesz że nie bo to dakr fantasy :> śmierć na każdym kroku kochany

2 wszystko jest możliwe, nie wierzysz? zagraj ze mną

3 nie każdy ucieka. nie wierzysz? zagraj z primem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meaglar
Tancerz Miecza



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:12, 27 Maj 2007    Temat postu:

Cytat:
Ja się jednak będę upierał przy tym że przydałoby się troche mutantów


Za mutacje w Warhammerze odpowiada Chaos. I masz mutantów, nie szukaj więc więcej. Jeśli ktoś zajmowałby się czymś takim, jak łączeniem kodu genetycznego, najpierw musiałby się zająć czymś, co znajdzie ów kod. Magia nie zdziała na wszystko. A jeżeli jest ktoś na tyle potężny, że magią mógłby odkryć coś takiego jak kod genetyczny, to albo jest na tyle mądry, że tego nie zrobi (np. magowie wysokich elfów) lub na tyle przebiegły, że nie będzie mu się opłacało (czarnoksiężnik, dla którego bogowie chaosu staną się panami, a on sam jakimś baronem mrocznej potęgi mutantów).

Cytat:
Cytat:
pomyśl ktoś skrzyżował kod genetyczny smoka i dajmy na to nawet człowieka


W mlotku to raczej nie jest mozliwe Razz


Dorwać w młotku smoka to święto. Na mojej sesji nie było nawet jednej sytuacji, w której BG zobaczyliby chociaż smoka. Owszem, czasami wydawało im się, że to smok i wszystko na to wskazywało, ale owym smokiem okazywała się i tak rzadka wiwerna.



Cytat:
2 wszystko jest możliwe, nie wierzysz? zagraj ze mną


To ja akurat wiem, ale "wszystko jest możliwe" byle nie pod sztandarem "Warhammer" a "Świata Gazila" Smile



Cytat:
Pamietaj ze warhammer to dark fantasy, w dodatku dosc specyficzne, a duza ilosc walk oznacza bardzo szybka smierc, zarowno pod wzgledem mechaniki jak i swiata.


Nawiązując do tego powiem, że ostatnio młodzi kadeci w mojej drużynie zrozumieli to dopiero po stracie drugich postaci Smile
Lepiej późno niż wcale...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nojumi
Poziom 7
Poziom 7



Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Vast Nothingness of Space

PostWysłany: Pon 5:44, 28 Maj 2007    Temat postu:

Cytat:
po 1 nie myle się sam sobie zaprzeczasz. skoro pisze ze walki są częste a TY piszesz że nie bo to dakr fantasy :> śmierć na każdym kroku kochany

2 wszystko jest możliwe, nie wierzysz? zagraj ze mną

3 nie każdy ucieka. nie wierzysz? zagraj z primem


Ad1. Nie zaprzeczam. Jednym z glownych celow graczy jest przezycie, wiec logiczne jest ze staraja sie unikac kazdej walki bedacej dla nich zagrozeniem. Chyba ze sa zabojcami trolli lub fanatycznymi templariuszami. Smierc na kazdym kroku huh? Raczej zagrozenie smiercia, a zadaniem graczy jest uniknac jak najwiecej zagrozen przy wykonaniu przygody, a i cel przygody czesto schodzi na bok by przezyc. Uwazam, ze jezeli ktos bierze udzial w duzej ilosci walk, to po prostu nie rozumie swiata warhammera i nie w czuwa sie w ten klimat bezradnosci, mniejszosci, poczucia beznadzieji, strachu i leku.
Cytat:
Dark fantasy wymagać powinien pełnego zaangażowania emocjonalnego odbiorcy. Jest o wiele trudniejszy do opracowania i stworzenia, gdyż musi nie tylko straszyć, ale także zmuszać do przemyśleń.

Kolejny cytacik za wikipedia, wiem ze tam nie wszystkie arty sa dobre, ale akurat z tym co cytuje sie zgadzam :F

Ad.3 Huh wiec imo nie powinien grac w mlotka, bo niby jakim cudem jego postac dozyla do czasow przygody? :p Jedyne wyjscie to jakis szlachcic, ktory dopiero co wyszedl spod fartucha mamusi. No i sie pcha w kazde niebezpieczenstwo, to by sie nawet zgadzalo. Kwestia to jednak jak dlugo pozyje bez odpowiednich umiejetnosci :p W innym wypadku mi to jakos slabo pasuje :F


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gazil
Cień



Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: loren

PostWysłany: Pon 20:36, 28 Maj 2007    Temat postu:

primo zwykle był krasnoludem berserkerem Very Happy sporo wyjaśnia prawda ;>

co do moich mutantów, to zauważ Meaglarze że magą może się opłacić grzebanie w genach, czy krzyżowanie ras, poza tym ile jest świrów którzy dla nowych doświadczeń zrobią wszystko? nie zgadzam się definitywnie z tym że nie ma takiego który by to robił, jest i to w cholere


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nojumi
Poziom 7
Poziom 7



Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Vast Nothingness of Space

PostWysłany: Wto 0:11, 29 Maj 2007    Temat postu:

Krasnolud berseker? A gdzie on cos takiego znalazl? Bersekerzy pochodza z Norski i to Norsmanie o ile dobrze nazwe pominam. Krasnoludy slyna ze swego opanowania, sily woli i zdaje sie tez rozwagi. Wyjatkiem sa zabojcy, ale maja ku temu powody. Krasnolud berseker to chyba nie ten swiat, a to temat w dziale o mlotku Razz

Grzebanie w genach... w starym swiecie nawet nikt nie wie o istnieniu czegos takiego jak DNA. Krzyzowanie ras? Myslisz ze wystarczy ze wulgarnie sie wyrazajac pies wsadzi koniowi by wyszla krzyzowka? To nieco bardziej skomplikowane a przy obecnym stanie techniki i magii nie jest to mozliwe, IMO musial by sie w to mieszac sam Tzenth.
Poza tym nie zauwazyles chyba ze nasz forumowy kolega napisal, iz najpierw ktos by musial odkryc kod dna, oraz mozliwosc wplywu na niego magia. W warhammerze magia nie jest tak prosta jak w serwisach okultystycznych dla 16-latkow. Szansa ze znajdzie sie ktos taki, jest dosc mala, poza tym rozne rasy pewnie by sie nieco roznily w tym, potrzeba by bylo wiec lat by moc cos z tym robic. I musialby sie spotkac prawdziwy talent, wiedza, oraz lata nauki z szalenstwem i chaosem w jednej osobie. Moze i prawdopodobne, tylko jakie wtedy jest prawdopodobienstwo, ze ta osoba akurat o tym pomysli? Mi to po prostu nie pasuje do tego swiata, tym bardziej ze nigdzie nie widzialem w dodatkach, czy to oficjalnych czy nie czegos takiego, ani w zadnej ksiazke, ktorej akcja sie dzieje w tym swiecie. To po prostu nie pasuje do warhammera, a warhammer jest swiatem o sztywnych regulach. Wiec albo je rozumiesz i sie do nich stosujesz, albo grasz w mechanike mlotka, juz pisalem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gazil
Cień



Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: loren

PostWysłany: Czw 21:10, 31 Maj 2007    Temat postu:

ale warhammer dalej pozostaje światem wyobraźni i dalej od nas zależy co w nim znajdziemy. a Ty szukasz uzasadnienia racjonalnego, nie ten tok myślenia jak dla mnie, bo w tym świecie jest wszytko możliwe, byleby się trzymało klimatu

poza tym kiedyś jak graliśmy jako gówniarze to byliśmy półbogami czy nawet półsmokami, nie mieliśmy jeszce pojęcia o grze, wiec się nie dziw że takie anomalia występowały


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nojumi
Poziom 7
Poziom 7



Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Vast Nothingness of Space

PostWysłany: Czw 21:30, 31 Maj 2007    Temat postu:

W tym swiecie wszystko jest bardzo logiczne, poukladane, na swoim miejscu i jest dobrze uzasadnione akurat Razz Piszesz ze wszystko mozliwe, owszem. Mozliwe jest takze posiadanie broni palnej w rpg osadzonym we wczesnym sredniowieczu. Rodzi sie tylko pytanie, czy w takim wypadku sens ma ustalanie jakichkolwiek ram? Bo to juz nie bedzie wczesne sredniowiecze. Totez podstawowe zalozenia sie gubia w trakcie rozgrywki. Po to chyba sie umawia, ze gra sie w jakis realiach, by sie ich trzymac. Mozesz powiedziec, ze to ogranicza pole popisu wyobrazni, ale przeciez ta mamy na tyle rozwinieta, by sie moc wykazac olbrzymia inwencja nawet na malym polu. Jak dla mnie to nie ogranicza wyobrazni, tylko wytycza ramy tego, by gracze wiedzieli w co graja. Chcesz wprowadzic mutacje - k, powiedz ze 'rozwijasz' swiat warhammera, uzasadnij to dobrze i logicznie (przynajmniej jak dla mnie bez tego sie nie ruszy) i graj Razz Lecz bedziesz gral w cos innego niz swiat mlotka Razz Nie widze potrzeby dodawaniu kilku potworow do bestiariusza w tym celu. Tym bardziej, ze takie mutacje to wymysl wspolczesnosci, jak widac niektorym niezbyt pasujacy do konwencji warhammera.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twierdza Zaknafeina Strona Główna -> Uniwersytet w Aldorfie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin