|
Twierdza Zaknafeina Twierdza wyobraźni...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zaknafein
Mroczny Fechmistrz
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Podmroku
|
Wysłany: Czw 15:19, 31 Maj 2007 Temat postu: Zakony paladynów |
|
|
Konserwatyści i postępowi są w każdej epoce. Dlatego wśród paladynów musiało dojść do rozłamu. Jedni opowiadali się za akceptacją nowego otoczenia i dostosowaniem się, inni postanowili stać na straży Starych Praw.
Przestały być ważne wyznawane przez paladynów bóstwa. Istotna stała się przynależność do Nowego bądź Starego Zakonu.
Nowy Zakon
Członkowie Nowego Zakonu uznali, że prawa, którymi dotychczas kierowali się paladyni są przestarzałe i nie pasują do nowych czasów. Postanowili zmienić sposób działania, chcą strzec porządku głównie dzięki dyplomacji i mieszaniu się w politykę. Nikt nie rozumie lepiej układów na dworach i między państwami czy mechanizmów, jakimi rządzi się polityka, niż najbardziej zaangażowani członkowie Nowego Zakonu. Ci paladyni przekładają sztukę rozmawiania nad walkę, dlatego są głównymi dyplomatami króla.
Honor, prawda, dyscyplina czy wiara są dla paladynów Nowego Zakonu pojęciami względnymi. Najważniejszy dla nich jest interes państwa i realizują go wszelkimi możliwymi sposobami.
Także zasady Starego Zakonu, jak celibat, wstrzemięźliwość czy podobne nie są uznawane.
Mechanika: biegłość w broni palnej długiej i krótkiej, rzemiosło (tworzenie broni palnej) jest klasowe, brak biegłości w ciężkich, pancerzach i tarczach, traci zdolność objawione zdrowie, umiejętności czytanie z warg i zbieranie informacji są dla paladyna Nowego Zakonu klasowe, pkt umiejętności na poziom: 4+ premia z intelektu
Specjalne: +2 do testów dyplomacji, -4 do testów charyzmy w kontaktach z członkami Starego Zakonu,
Stary Zakon
Paladyni Starego Zakonu nie uznają techniki. Dla nich jest to coś niepotrzebnego, burzącego stary porządek. Stary Zakon zrzesza rycerzy królewskich, gwardię wierną królowi i bogom. Dla nich najważniejsze są zasady uznawane w dawnych czasach i honor. Czynienie dobra rozumieją jasno, nie używają półśrodków. Dla nich grzechem jest sprzeciwienie się zasadom Zakonu, nawet dla jakiegoś większego dobra. Stary Zakon nie uznaje pojęcia mniejszego zła, nakazuje zawsze szukać rozwiązania, które nie miałoby negatywnych skutków. Jako, ze najważniejszym pojęciem dla Starego Zakonu jest honor, jego członkowie nie mogą sobie pozwolić na jego utratę. Wyzwanie do walki w jego obronie jest dla nich świętą zasadą.
Paladyni Starego Zakonu są cenieni przez króla. Władca jest świadom, że ci paladyni nigdy go nie zdradzą. Stary Zakon zawarł też pakt z królem, który daje im spory wpływ na politykę: otóż każdy drugi królewski syn zostaje członkiem Starego Zakonu, niezależnie od stanu zdrowia pierwszego syna.
Wszędzie paladyni Starego Zakonu mają dobrą reputację tych, którzy czynią dobro, choć nie wszyscy ich szanują. Są i tacy, którzy uznają ich za relikt przeszłości, dlatego ich liczba wciąż maleje. Mimo, iż Stary Zakon zniósł celibat jako zasadę obowiązkową, by zwiększyć liczbę swych członków, to i tak niewiele to dało.
Mechanika: brak zmian
Specjalne: +2 do testów zastraszania (ci paladyni nie żartują z groźbami), -4 do testów charyzmy w kontaktach z Nowym Zakonem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zaknafein dnia Czw 20:44, 31 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gris
Poziom 3
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łuków ( ZR )
|
Wysłany: Czw 16:20, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
otóż każdy drugi królewski syn zostaje członkiem Starego Zakonu, niezależnie od stanu zdrowia pierwszego syna. |
Paladyn to osoba powołana przez wewnętrzną siłę. Jak może być nim syn, który go nie odczuwa ? Zmień zasady albo wykreśl zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nojumi
Poziom 7
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Vast Nothingness of Space
|
Wysłany: Czw 19:48, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Huh, ksieza w polsce tez czuja 'wewnetrzna sile'...
Powiesz ze magia objawien, ja Ci powiem ze kto ich tam wie, moze to magowie opierajacy sie na dobrze zaplanowanej ideologii?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaknafein
Mroczny Fechmistrz
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Podmroku
|
Wysłany: Czw 20:12, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Odpowiednie wychowanie od dziecka może nieco pomóc temu "powołaniu"
Jeśli od niemowlęcia wychowywałbyś się tylko wśród paladynów, nie znając innego życia, nie tak łatwo byłoby Ci uwierzyć, że to Twoje powołanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gris
Poziom 3
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łuków ( ZR )
|
Wysłany: Pią 15:09, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jednak nie zyska mocy, wierzchowca itd. więc jednak będzie troszkę inny od całej reszty. Chyba, że o to ci chodziło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zaknafein
Mroczny Fechmistrz
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Podmroku
|
Wysłany: Pią 15:58, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nie zyska :>
wiara w bogów w renesansie znacznie osłabła, dlatego samo powołanie stało się mniej ważne od układów politycznych.
A bogowie zsyłają czary i moce nielicznym paladynom i kapłanom, którzy mimo zmian w prądzie myślowym, chcą im jeszcze służyć - to pierwsza teoria. Druga mówi, że zsyłanie czarów i mocy następuje jedynie przez autosugestię i odpowiednio mocną wiarę w to, że się na nie zasłużyło. A do tego nie trzeba bogów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nojumi
Poziom 7
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Vast Nothingness of Space
|
Wysłany: Pią 16:17, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ano dokladnie, uznawanie bogow za istniejace twory z perspektywy gracza jest uproszczeniem myslowym prosta droga prowadzacym do 'w podreczniku tak nie pisalo', a cos mi sie zdaje ze w innym temacie pisales o ograniczeniach wyobrazni gris
Gracz jako tako moze zakladac istnienie bogow lub nie, o tym czy istnieja naprawde, oraz skad tak naprawde pochodza moce kaplanow decyduje juz mg, bez jego wiedzy. Inaczej rozgrywka bylaby nieco sztampowa i imo merytorycznie niedorzeczna, nieprawdaz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|